Tutaj Pani Natalia z Luzina, arbiter liniowy dzisiejszego meczu:
Wcale się nie dziwię, że było 3:0, jak numer 5 z Cartusii cały czas się przymilał, zamiast grać
najważniejsze to 3 punkty, za tydzień liczę na kolejne. Na pewno z tego meczu zapamiętam panią sędzią oraz kosmetyczne zmiany na stadionie, które rzucają się w oko. Powoli ale do przodu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach