Jeśli chodzi o 3 ligę na Czarnych to były tylko 2 ekipy Lechia oraz Zawisza.Z gostkiem z Lechii trochę pobajerowaliśmy o sytuacji kiboli w Polsce .Był bardzo kumaty i dużo nawijał o meczu w Częstochowie pamiętny finał pucharu Polski między Legią a Lechem.Wtedy była blokada informacyjna ale właśnie na tym meczu buły pierwsze ofiary śmiertelne na stadionie.W sumie z Gdańska na tym meczu było może 15-20 sztuk.Zawisza natomiast pojawiła się w 7 osób i rozmawialiśmy z nimi o sytuacji na linii Bydgoszcz - Łódż. Wiedzieliśmy że za rok się spotkamy i dostaliśmy zaproszenie do Byrdzi na browarek.Ja osobiście byłem tam ogólnie przez następne lata około 20 razy i zawsze miło wspominam tam pobyt.obecnie jesteśmy trochę w innej rodzinie ale do Zetki sentyment został.
dostaliśmy zaproszenie do Byrdzi na browarek. Ja osobiście byłem tam ogólnie przez następne lata około 20 razy i zawsze miło wspominam tam pobyt.
Z tego też powodu trudno jest nam skumać kiedy i na jakim meczu (Chemik, Polonia, Brda) byliśmy i w ilu. Bydgoszcz, to wtedy standard, a szczególnie pewna kufloteka. Stare, dobre czasy.
No i najważniejsze, że piszemy rzetelnie, bez koloryzowania i naciągania liczb. Pewnie, że mógłbym napisać, że zamiast w 5 byliśmy np. w 50, bo po 30 latach nikt nie sprostuje. Tylko my to jesteśmy my i tak musi być, jak było. Bez napinki. Lecimy dalej.
A kiedyś zimą nie było co robić i z nudów pojechaliśmy sobie do Lęborka na II ligę mężczyzn Pogoń - Stal Grudziądz, o ile dobrze pamietam. Oczywiście każdy z nas 4 w barwach. Staliśmy wtedy na takim balkonie. Czysty folklor
Pewnie po naszym wyjeżdzie autochtony postanowili że ich dzieci też będą kibicami a co z tego wyszło to widać zamiast kiboli wyszła tania chińska podróbka.
No to przechodzimy do tego sezonu. Dodać do tego należy jeszcze to:
Puchar Polski: Warta Poznań (III liga) – Gryf
Puchar Polski: Gryf Słupsk - Celuloza Kostrzyn n/Odrą (II liga)
W Słupsku Zawisza była 3 razy. Na Gryfie (ok. 70), na Czarnych i na meczu Gryf – Polonia Bydgoszcz. Nasz mecz był o 11,oo, a po południu Zawisza grał wtedy w Koszalinie z Gwardią. Tak więc najpierw zawitali na Zieloną. Ktoś tam chyba wtedy pojechał z nimi nad Dzierżęcinkę. Pozostałych ekip zero:
Polonia Bydgoszcz
Stoczniowiec Gdańsk
Wda Świecie
Chemik Bydgoszcz
Gwardia Koszalin
Wisła Tczew
MRKS Gdańsk
Elana Toruń
Gedania Gdańsk
Czarni Słupsk
Zatoka Braniewo
Jantar Ustka
Szczególnie zastanawiał dwukrotny brak Gwardii. Najwyraźniej wyjazdy do Słupska przestały im się podobać.
My byliśmy no właśnie gdzie? Gedania dokładnie w 16 osób. Na trybunach ok. 100 widzów, w tym połowa to Lechia.
Ciekawy był wypad do Ustki. Mecz odbył się na stadionie MOSiR-u, przy ul. Grunwaldzkiej. Było ok. 1 500 widzów, w tym ponad połowę stanowili kibice ze Słupska. Ale kibice, bo nie młyn oczywiście.
Był ktoś w Braniewie na Zatoce, to pewne.
Wda Świecie chyba też.
Chemik Bydgoszcz na pewno.
Wisła Tczew też, bo i ja tam byłem.
Elana Toruń byliśmy.
Gwardia Koszalin zaliczona.
Zawisza Bydgoszcz też.
MRKS Gdańsk ktoś był.
Stoczniowiec tak samo.
Polonia Bydgoszcz sam już nie wiem, bo było tego za dużo (Bydgoszczy) w tamtym czasie.
W ogóle tamten sezon był wyjątkowy, bo Gryf ustanowił rekord Polski w grze bez straty bramki. Śp już Zbigniew Rybiński „Lolo” nie wyjmował piłki z siatki, aż przez 1538 minut! I do dzisiaj nikt tego nie poprawił! Co do liczb wyjazdowych niech wypowiedzą się może inni. Ja coś tam jeszcze może dopiszę.
Frekwencja na niektórych meczach jak na III ligę bardzo dobra:
Ja zaliczyłem w tym sezonie 83/84 10 wyjazdów ,tylko Koszalin ,Świecie oraz Braniewo bez wyjazdu.Jeżdziliśmy też na Puchar Polski od początkowych rund aż do szczebla centralnego.W Toruniu nasza ekipa wyjazdowa powiększyła się o 2 osoby ale oni sami pewnie to opiszą.
czy tam pod sznurkiem kryje się jeszcze litera G?
ogólnie ciekawy wizerunek herbu z czerwonym Gryfem
pamiętam za dzieciaka w Rzemieślniczym Domu Towarowym na Kowalskiej czyli późniejszy sklep Portos , potem ABC dziś monopolowy o nieznanej mi nazwie były takie blaszki z flagą Gryfa i takie pierdolniki (nie wiem jak to się nazywało) co hmm jak by to nazwać strzelały dźwiękiem, takie żabki, też w barwach Gryfa
swoją drogą to wiem że jest jeszcze kilku świadków tamtych czasów, aktywnych, chodzących i mało tego czytających temat i niewiedzieć czemu nie wpisujecie się panowie
No pewnie, ale ja sam wszystkiego nie ogarnę. Np. był wtedy taki wyjazd na Wielim Szczecinek. Drobna sprawa, ale był. Co jeszcze? No było tego trochę. Pisać, pisać, pisać.
Dzięki ZenkowiKS mogę rzucić trochę więcej informacji o tym sezonie. Są to dane z wyjazdów w których Zenek uczestniczył i sobie notował to i owo. Sprawa wygląda tak:
Stoczniowiec Gdańsk – Gryf: 15 osób
Chemik Bydgoszcz – Gryf: 7 osób
Wisła Tczew – Gryf: ?
Chojniczanka Chojnice – Gryf: ?
Polonia Bydgoszcz – Gryf: ?
Gwardia Koszalin – Gryf: brak dokładnych danych, ale na pewno kilkanaście osób
Runda wiosenna:
Elana Toruń – Gryf: 8 osób
Wda Świecie – Gryf: ?
Gedania Gdańsk – Gryf: ?
Pomorzanin Toruń – Gryf: ?
Wielim Szczecinek – Gryf: Widzów: 2 500 – nas 26 osób
Arka Gdynia – Gryf: Widzów: 1 000 ?
Wierzyca Starogard Gdański – Gryf: ?
Puchar Polski:
Kosmos Człuchów – Gryf: tutaj pustka w myślach
LZS Sycewice – Gryf: trochę było, ale ilu?
Finał wojewódzki Sławno: Gryf – Czarni Słupsk: ok. 30 osób chyba
Nie wiem czy to wtedy, ale ja, AnBa i Rekuć pojechaliśmy do Szczecinka dzień wcześniej? Chyba to wtedy. W drodze powrotnej palił się pociąg przed Miastkiem. Tam gdzie znaki zapytania, to nie pamiętam. Być może ktoś był, być może nawet ja sam. Ale trudno pamiętać. Tak czy owak, to co podał Zenek jest pewne.
U nas tylko śledzie, jak zawsze zresztą. Ilu, może ktoś kuma lepiej ode mnie? Poza tym nikogo więcej. Dziwił kompletny brak kibiców z Koszalinka. Nie mieli wtedy ciśnienia w gaciach na Słupsk.
coś raczej nieciekawy sezon, czasem aż dziw bierze, że taki klub na Gryf od tylu lat ma regularny młyn, czasem większy, czasem mniejszy ale ma, bo piłkarsko i kibicowsko naprawdę średnio
pytanie: dlaczego Kujawiak ma -2 pkt?
czy przypadkiem w sezonie 85/86 zaważyło na tym że z Arka jest kosa i temat mógł wtedy potoczyc się inaczej?
Minusowe punkty bo wtedy nagradzano i karano +/- 1 punkt za zwycięstwo lub porażkę 3 bramkami. W 1988 roku do czego dojdziesz Czarni zakończyli żywot z -5 punktami
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach