Święto wojska (święto armii) obchodzone jest w wielu krajach. Przeważnie wybierano dzień związany z powstaniem armii narodowej, z głośnym sukcesem odniesionym na polu bitwy, albo zwycięskim zakończeniem wojny.
Historia polskiego święta wojska [edytuj]
* Księstwo Warszawskie
o Szczególnie uroczyście obchodzone przez Armię Księstwa Warszawskiego urodziny cesarza Napoleona Bonaparte (15 sierpnia) były nieformalnym świętem polskiej armii
* II Rzeczpospolita
o od 1919 - 6 sierpnia w rocznicę wyruszenia w 1914 do walki Pierwszej Kompanii Kadrowej, pod dowództwem Komendanta Józefa Piłsudskiego
o od 1923 - 15 sierpnia - Święto Żołnierza obchodzono w rocznicę bitwy warszawskiej w 1920. Wprowadzone rozkazem ministra spraw wojskowych nr 126 z dnia 4 sierpnia 1923, pozostało do 1947.
W okresie II Rzeczypospolitej szczególnie wysoką rangę nadawano świętom pułkowym, a awanse wręczano 19 marca (imieniny Józefa Piłsudskiego) i 11 listopada (Dzień Niepodległości)
* PRL
o od 1947 - 9 maja - Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności, Dzień Zwycięstwa - rocznica zakończenia II wojny światowej w Europie w 1945 (według chronologii radzieckiej)
o od 1950 - 12 października - Dzień Wojska Polskiego w rocznicę bitwy pod Lenino (ustanowione dekretem 7 października 1950)
* III Rzeczpospolita
o początek lat 90. - Dzień Zwycięstwa przesunięto na 8 maja (bez oficjalnej zmiany przepisów)
o od 1992 - 15 sierpnia - Święto Wojska Polskiego, w rocznicę bitwy warszawskiej w 1920 (wprowadzone ustawą Sejmu z 30 lipca 1992, obowiązującą od 13 sierpnia 1992)
Od okresu międzywojennego 29 listopada w rocznicę Nocy Listopadowej obchodzone jest Święto Podchorążego (Dzień Podchorążego).
Powraca zwyczaj obchodzenia święta pułku, ale w znacznie skromniejszym niż przedwojenne wydaniu.
Bitwa warszawska (nazywana też Cudem nad Wisłą) – bitwa stoczona w dniach 12-25 sierpnia 1920 w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Uznana za 18. na liście przełomowych bitew w historii świata.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Obrona_Wizny
720 Polaków odpierało atak liczącego 42 tys. żołnierzy XIX korpusu pancernego dowodzonego przez generała Heinza Guderiana.
Westerplatte broniła przez 7 dni wzmocniona kompania (miała walczyć kilkanaście godzin). Atakowało około 3500 niemieckich żołnierzy wspartych ciężką artylerią (m.in. haubico-moździerze kalibru 220 mm), bombowcami nurkującymi Stukas oraz pancernikiem Schleswig-Holstein. Z Zatoki Gdańskiej niemieckie okręty ostrzelały teren Westerplatte, jednak Niemcy zrezygnowali z tego ognia, ponieważ pociski przelatywały teren walk.
Upowszechniany jest pogląd, jakoby obrona Westerplatte miała dla Polaków wielką wartość symboliczną, bez istotnego znaczenia militarnego. W rzeczywistości, załoga polska w liczbie ok. 180 żołnierzy wiązała walką nieprzerwanie przez 7 dni poważne siły hitlerowskie (piechota morska, SS-Heimwehr Danzig, oddziały wojsk lądowych) zadając im duże straty (ok. kilkuset poległych, przy stratach własnych 15 zabitych). Walką związano też kilka baterii artylerii polowej i haubic, eskadry lotnictwa nurkującego (ok. 40 samolotów), a przede wszystkim – ostrzeliwujący polską placówkę pancernik Schleswig-Holstein. Ten ostatni nie mógł być dzięki temu wykorzystany do likwidacji innych punktów obrony Wybrzeża we wrześniu 1939.
przed chwilą fajny leciał film dokumentalny " Defilada zwycięzców" . Jak kto sowieci i hitlerowcy zaplanowali zniszczenie państwa polskiego i narodu, a zachodni sojusznicy nas wydymali - ogólnie złość i wkurwienie. Choć historie znam dobrze ale cały czas wkurwienie. Ogólnie najwięcej namieszał i zła zrobił stalin, który kurewsko mi przypomina dzisiejszego premiera rosji, pogromce tygrysów. Oj chyba ten gość jeszcze na miesza.
A wczoraj leciał "Jutro pójdziemy do kina" fajny filmik, i ten koniec, z 30 młodych ludzi co konczyło liceum , 20 zginęło wczasie wojny a 3, co mnie wkurwia jeszcze bardziej zginęło z rąk "polaków zdrajców" juz po wojnie. A więc widac jak w czasie wojny i sowieckiej okupacji wymordowano zdrową, inteligencką, patryjotyczną część naszego społeczeństwa - masakra. Co nie zrobili niemcy, dokonczyli polscy komuniści i sowieci.
A pózniej mieliśmy, że nawet wolnej Polsce SLD ( gdzie byli, są liczni agenci moskwy) wygrywało wyborach w Polsce, a Kwachu zostawał prezydentem z woli narodu. Ale teraz to już chyba przeszłość i o władze walczy PO i PiS
Dziś mija 69 rocznica napaści sowieckej na nasz kraj. Piszę o tym, bo co drugi Polak nie wie co się wtedy wydarzyło, w czasach komuny to bym zrozumiał ale teraz wolnej Polsce? Brać gryfowska jest elitarną grupą i na bank wie.
"Jak dobrze nam upalnym latem, pacyfikować ruską wieś......."
W TV się nie mówi, bo przecież Ławrow był ostatnio i trzeba sytuacje uspokoić i jeszcze film lansować w którym ruskie psy dam dały łupnia. Zero honoru i szacunku do samego siebie kurwy zdrajcy jebani.
Za Katyń, za Grodno, za Wilno, za Lwów
odpowiesz sowiecka hołoto!
Dziś (21.10) 45. rocznica śmierci (poległ w walce z UB tego dnia w 1963 roku) ostatniego partyzanta Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, Józefa Franczaka. Cześć Jego Pamięci i Jego Poprzedników!
11 listopada planujemy wspólne odśpiewanie Roty (więcej info już niebawem):
1. Nie rzucim ziemi skąd nasz ród,
nie damy pogrześć mowy.
Polski my naród, polski ród,
królewski szczep piastowy.
Nie damy by nas zgnębił wróg.
Tak nam dopomóż Bóg !
Tak nam dopomóż Bóg !
2. Do krwi ostatniej kropli z żył,
bronić będziemy ducha,
aż się rozpadnie w proch i w pył
krzyżacka zawierucha.
Twierdzą nam będzie każdy próg.
Tak nam dopomóż Bóg !
Tak nam dopomóż Bóg !
3. Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz,
ni dzieci nam germanił.
Orężem stanie hufiec nasz,
duch będzie nam hetmanił.
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg.
Tak nam dopomóż Bóg !
Tak nam dopomóż Bóg !
4.Nie damy miana Polski zgnieść,
nie pójdziem żywo w trumne
Ojczyzny honor i jej cześć,
podniesiem czoło dumne
Ziemie odzyska ojców wnuk
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
_________________ Hej Gryf!
Ostatnio zmieniony przez B_Linda Sro 05 Lis, 2008 12:45, w całości zmieniany 1 raz
Trochę Historii i tekst dla tych co mają bana na wikipedie
Rota, utwór poetycki Marii Konopnickiej, a także pieśń hymniczna. Pierwszy raz Rota została opublikowana w 1908 w czasopiśmie Przodownica. Powstała pod wpływem oburzenia prześladowaniami polskości w zaborze pruskim.
Wiersz składa się z czterech zwrotek, z czego trzy stanowią kanon jednej z polskich pieśni patriotycznych pod tym samym tytułem, do której muzykę napisał Feliks Nowowiejski. Pieśń została po raz pierwszy wykonana publicznie 15 lipca 1910 na uroczystości odsłonięcia Pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie zorganizowanej w rocznicę 500-lecia bitwy pod Grunwaldem. Połączonymi chórami z całej Polski dyrygował kompozytor. Znana jest też wersja z muzyką Władysława Krogulskiego.
Od 1919 Rota była hymnem polskich harcerzy. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości była kontrkandydatem Mazurka Dąbrowskiego do określenia mianem hymnu narodowego. Pieśń była również jedną ze śpiewanych w czasie stanu wojennego w Polsce w latach 80. XX wieku; wówczas w zwrotce drugiej fragment "...Aż się rozpadnie w proch i pył / krzyżacka zawierucha" zamieniano na "...Aż się rozpadnie w proch i pył / sowiecka zawierucha"; zwrotkę trzecią i czwartą na ogół pomijano.
Utwór stanowił również hejnał miasta Wilna w latach 1918-1992.
Od kilkudziesięciu lat melodia Roty stanowi ponadto sygnał wywoławczy Telewizji Poznań, będącej ośrodkiem regionalnym TVP.
"Rota"
Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród,
Nie damy pogrześć mowy!
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep Piastowy,
Nie damy, by nas zniemczył wróg...
- Tak nam dopomóż Bóg!
- Tak nam dopomóż Bóg!
Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy Ducha,
Aż się rozpadnie w proch i pył
Krzyżacka zawierucha.
Twierdzą nam będzie każdy próg...
- Tak nam dopomóż Bóg!
- Tak nam dopomóż Bóg!
Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz
Ni dzieci nam germanił.
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił,
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg...
- Tak nam dopomóż Bóg!
- Tak nam dopomóż Bóg!
Nie damy miana Polski zgnieść
Nie pójdziem żywo w trumnę.
Na Polski imię, na Jej cześć
Podnosim czoła dumne,
Odzyska ziemię dziadów wnuk...
- Tak nam dopomóż Bóg!
- Tak nam dopomóż Bóg!
Trzeba jeszcze wspomnieć o piłkarzach Gryfa którzy uczestniczyli w biegu niepodległościowym i grupce kibiców Gryfa którzy uczestniczyli w obchodach w Warszawie pod kolumną Zygmunta.
Fajnie to wszystko wygląda /jeszcze lepiej było w Warszawie na marszu niepodległości, w którym brało udział kilkuset patriotów z całego kraju w tym kilkuosobowa grupa ze Słupska. http://www.pardon.pl/arty...istopada_zobacz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach